Elita Mroku

ToxicDoll · Wysłany: Wto 0:39, 04 Mar 2008 Temat postu: Turniej z dnia 3.03.2008

Witam Elitę Mroku!
Dzisiejszą wiadomość wpisuję z niezwykłym, wręcz rzadko spotykanym podnieceniem.
Tego dnia (tj. 3.03.2008) odbył się turniej zorganizowany przez GMów serwera. Był to typowy Team Deathmatch, w którym suma wszystkich biorących udział w Turnieju z jednej drużyny nie przekraczała 250 lvli. Turniej odbywał się na arenie w SV.
Wystąpiliśmy w bardzo mocnym składzie
Dartos (70. lvl) - Rouge
Death (70. lvl) - Rouge
Dragon (41. lvl) - Druid
oraz ja Toxicdoll (62. lvl) - Paladyn
W sumie 243 lvl

Wstępna eliminacja, w której niestety przez problemy z komputerem nie moglem wystąpić przyniosła wspaniałe zwycięstwo wymienionej pierwszej trójki. Mnie zdarzył się wypadek i musiałem zrestartować komputer :/, za co serdecznie przepraszam chłopaków z drużyny.
Do finału przeszły trzy ekipy, z której zwycięzca miał zostać wyłoniony poprzez walkę z następującymi po sobie coraz trudniejszymi bossami (elite). Doszliśmy dość daleko, gdyż wiedza naszych "70tek" pozwalała nam przybrać dobrą taktykę do walki. Kolejny team odpadł, a trzeci zatrzymał się na tym samym poziomie co my. Siłą rzeczy musiało dojść do zbrojnej konfrontacji. Przeciwnicy (złożeni z samej hordy) pochodzili z gildii Dark Avangers (wybaczcie, jeśli błędnie napisałem nazwę ich gildii) posiadali następujące poziomy: 70; 68; 66 oraz 48, co w sumie dawało im 252, a co za tym idzie przekroczyli zasady regulaminu. Nie mniej jednak podjęliśmy walkę, która zakończyła się druzgoczącym zwycięstwem śmiałków z Elity Mroku. W niebezpiecznej walce zginął jedynie Dragon, jednakże przed śmiercią zdążył uratować Dartosa spellami leczącymi. Walka była krótka i rozegrana bardzo mądrze, co owocowało kolejnymi padającymi członkami hordy.
Wspaniałe zwycięstwo zostało nagrodzone przez GMów bronią z lvla 70.
Ogólnie charakter Turnieju był spokojny, nie dochodziło do żadnych poważniejszych niesmaków.
Liczę na to, że GMowie częściej będą organizować turnieje, w których będziemy mogli wziąć udział i, co najważniejsze - odnosić kolejne wspaniałe zwycięstwa.

KU CHWALE ALLY!!
KU CHWALE ELITY MROKU!!

kriss5 · Wysłany: Wto 7:15, 04 Mar 2008 Temat postu:

Pięknie to opisałeś Przyjacielu.Myśle ze jeszcze nie raz z przyjemnością zginę u Twego boku

Death · Wysłany: Wto 9:37, 04 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo Ci dziękuje Toxic za ta wspaniałą recenzje! Smile

Pozwól, że dodam do niej coś od siebie (głównie screeny, niestety mało ich i są słabej jakości Razz

)

Nasz cały team spisał się tak dobrze, że pisząc to nie jestem w stanie wyrazić mojego uczucia. Samo zwycięstwo tak mnie zszokowało, że ciesze sie jak idiota i nie wiem jak to nazwać Razz

Chciałbym powiedzieć, żebyśmy wszyscy, nigdy nie nużyli się światem Warcrafta i chodzili z przyjaciółmi po świecie w poszukiwniu różnych stworów etc. Gdyby nie Dart, który zwiedzając świat odkrył wiele mobków, moglibyśmy paść przy jednym bossie, a tak znaliśmy na niego doskonałą technike Smile

A teraz przejdźmy do szczegółów Razz

Zaczęliśmy od walki z dwoma drużynami na raz. Nasi przeciwnicy nie byli zbyt potężni, aczkolwiek był z nim Adale...
Jak już wspomniał Toxi miał DC, ale sam widziałem jak zostawił magowi 10% hp (59lvl!) więc nie martw sie Toxi bo nawet po restarcie spisałeś się na medal Razz

Naszych przeciwników rozgromiliśmy w bardzo szybkim tempie... Jak już wiecie następnym wyzwaniem było bicie mobków:
(możliwe że coś pomine)
1. Był to rare hound na 20 lvl Razz

2. Jakiś human na 43 elite
3. Troll na 50+ elite
4. Gigant magmowy 60lvl elite
5. Gurok The Usper z Nagrand na 67 lvl elite, był silny i kopał tak że jednym skillem zabijał, ale poradziliśmy sobie dzięki technice Dartosa Smile

6. Jakaś hydra na 70lvl. Miała sporo hp, ale była cienka
7. World Boss smok z 330k hp i skillem który automatycznie skazywal nas na zagłade:P Tylko z nim przegralismy.

Gdy zakończyliśmy tę walke przyszedł czas na Night Watch, którzy niestety posiadali mniej doświadczony skład więc szybko odpadli, ale i tak jestem pod wrażeniem ich wytrwałości Smile

Później czas na Dark Avangers. Byli oni nieco słabiej przygotowani od nas i prawie stracili ludzi w walce z kopiącym gigantem, ale poradzili sobie i doszli do tego samego bossa, co my...

Pod koniec odbyła się oczywiście walka o pierwsze miejsce...

Elita Mroku vs Dark Avangers (spróbuje opisać to dokładnie od czasu gdy GM napisał "Start")

Ustawieni we wcześniej przemyślanym szyku zaatakowaliśmy z Dartem ukryci w stealth na druida omijajac totemy.
Niestety nasi przeciwnicy mieli plan (chociaż to ich zgubiło Razz

) i rzucili się (słusznie) na naszego kochanego Dragona, który odpowiadał za leczenie nas... Dzięki temu ruchowi wyczaiłem ukrytego w stealth (forma lwa) druida. Szybko zaatakowałem ambushem w plecy z critem 2k, w tym czasie Dragon uratował Dartosa, a sam padł. Toxic dzielnie walczył z warriorem (Hubix) Ja z czyjąś pomocą (sorry ale nie wiem czyją ;/) zabiłem druta. W tym samym czasie ktoś zabił Azziego (rogue) zapewne był to Dartos. Gaara ożywił druta, ale zabiłem go szybko ponownie.
Byłem pewien, ze zostałem już tylko ja z Dartem na Gaare i Hubixa ale okazało się, że Toxic ma bardzo mało hp ale żyje Smile

Szybko odnowił pełne hp a my zajeliśmy się warkiem. Gaara użył skilla Reincarnation ale na próżno, bo padł zaraz po odrodzeniu Smile

W ten sposób elita pokazała, że jest najlepszą Gildią na serwerze!!!!!!

Myśle, że bohaterem tego eventu był Dragon Wink

Mimo znacznej róznicy w levelu radził sobie znakomicie! Ale tak właściwie wszyscy jesteśmy bohaterami i ze wszystkich jestem tak dumny że nawet nie wiem jak to nazwac!!!

A oto troche SS:

Nasza Ekipa Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][/URL]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

ToxicDoll · Wysłany: Wto 11:23, 04 Mar 2008 Temat postu:

Relacja klawa Death. Winszuję. Ja niestety nie pamiętam jak było dokładnie, więc wolałem sobie darować opowiadanie skupiając się na szczegółach recenzji. Nie zmienia to faktu, że pokazaliśmy na co nas stać i w jaki sposób potrafimy dokopać innym, bardziej wymagającym przeciwnikom.
Ps. Death, najprawdopodobniej padłbym szybko, gdyby nie miksturka many, którą kiedyś mi dałeś, Dzięki niej uleczyłem całe swoje hp, i mogłem dzielnie walczyć dalej ^^. Dzięki z góry!

Kdz · Wysłany: Wto 15:07, 04 Mar 2008 Temat postu:

mały bonus ode mnie - pochwała na sys. msg Razz

ToxicDoll · Wysłany: Wto 16:03, 04 Mar 2008 Temat postu:

Łooooooooooo, dzięki Kdz!!!!!!!!!
Teraz jesteśmy poważani <lol>, nie zmienia to faktu, że pokazaliśmy klasę i teraz rozpiera mnie duma i z każdym następnym poziomem czuję, jak nasza potęga rośnie!
Ku chwale Elity Mroku!
Ku chwale Ally!

kriss5 · Wysłany: Wto 18:05, 04 Mar 2008 Temat postu:

Nie wiem co powiedziec tyle pochwal zebralem a to byl moj pierwszy taki event.Staralem sie jak moglem z Wasza pomoca.Kazdy czlonek naszej Gildi powinien zapoznac sie z ta relacja.JESTESMY DUMNI Z ELITY MROKU

ToxicDoll · Wysłany: Wto 20:27, 04 Mar 2008 Temat postu:

Dragonie, to też był mój pierwszy event, w jakim kiedykolwiek brałem udział, pierwsze PvP drużynowe i pierwsza poważna walka, w której wziąłem udział kiedykolwiek grając w WoWa. A skoro daliśmy sobie radę i to z zajebistym rezultatem tzn, że naprawdę wiemy co mamy robić, kiedy robi się gorąco i nie tracimy zimnej krwi. Zatem do następnej walki, w której będziemy szaleć u swojego boku wyżynając naszych przeciwników.
Ku chwale Ally/Elity Mroku!

kriss5 · Wysłany: Czw 17:03, 06 Mar 2008 Temat postu:

Alez my z siebie dumni jestesmy.Rozmawialem wczoraj z ADALE.Strasznie to przezyla.A THRAL dostajac po dupie w SW tez Nas pamietal

ToxicDoll · Wysłany: Czw 19:54, 06 Mar 2008 Temat postu:

i to się nazywa poważanie! To się nazywa Respekt, to Elita kurwa Mroku, a nie jakieś popychadło!
Każdy kto choć krzywo spojrzy choćby na jednego z nas - będzie śledzony i zanihilowany. Rzucę na niego MASOWĄ DEZINTEGRACJE!

Dartos · Wysłany: Pią 1:08, 07 Mar 2008 Temat postu:

Kurde Ten Event mi sie podobal, zwlaszczcza dlateog ze czas stanol w miejscu przez lagi ale umiejtne uzywanie shadowstepa + backstab na przemian dalo rade Smile

A faktycznie, Azziego to ja ubilem ^^ W pewnym momencie wszyscy na mnie sie rzucili lecz udalo mi sie wyjsc zwyciesko dzieki szybkiej reakcji Dragona Smile

Death · Wysłany: Pią 7:48, 07 Mar 2008 Temat postu:

nie ma co gadać! jesteśmy pro i tyle Very Happy

ToxicDoll · Wysłany: Pią 11:46, 07 Mar 2008 Temat postu:

Zawsze będzie o czym gadać - daliśmy kurwa czadu i nie było chuja we wsi, żeby cokolwiek przeciwko nam zmajstrować. Szacun!

kriss5 · Wysłany: Pią 20:50, 07 Mar 2008 Temat postu:

Okazuje sie ze nie tylko my o tym gadamy ale caly serw az dudni.Ciekawe jak nam pojdzie na kolejnym?Oj dostana wpierdol